Dużo ładniejszy od tego śląskiego kanarka. Mam nadzieję, że zawiśnie np przed urzędami miast zagłębiowskich.

Miejmy nadzieję... w tym przypadku jestem realistą i uważam że w najbliższym czasie się na to nie zanosi.

Słabością Zagłębia Dąbrowskiego jest właśnie taki pseudo herb wymyślony przez amatorów i przedstawiający kurę zamiast orła.

pablo - czekamy na Twoją propozycję... co proponujesz? Może pitbulla
Pozdrawiam

Moja prehistoryczna Organizacja Walki z Silezianizacją Zagłębia Dąbrowskiego i Zachodniej Małopolski posługiwała się podobnym znakiem graficznym, z tym, że Orzeł był podobny do tego z herbu powiatu zawierciańskiego (może trochę bardziej masywny od propozycji FDZD), no i zielone pole obejmowało 1/3 wysokości tarczy a nie 1/2. Ale ciesze się, że świadomie, czy nie FDZD nawiązało do mojej starej propozycji :-)

Możesz coś więcej napisać o tej organizacji? Miło wiedzieć, że podobny ruch ma w Zagłębiu swoje tradycje.

Pomysł wspaniały,gratuluję pomysłodawcom. Kształt i proporcje nie są tak ważne, jak sama idea. To kolejny krok kolejnego regionu państwa polskiego do decentralizacji systemu. Jestem Ślązakiem i wcale nie uważam Zagłębia Dąbrowskiego za słaby region, wręcz przeciwnie. Szkoda tylko, że niektórzy z Was chwalą swoje godło przez krytykę godła innych. Czy to w czymś Wam pomoże???? Chyba nie....

Bogdan, pozdrawiamy !
Poczytaj uważnie komentarze na TVS, na GW i gdzie indziej.
Znajdują się tam różne głosy, także krytyczne. Mam nawet wrażenie że takich śląskich głosów jest zdecydowanie więcej. Nie przejmujmy się jednak zdaniem oszołomów i silesianistów z obu stron Brynicy.
My, jako zagłębiowscy regionaliści nie mamy nic do orła górnośląskiego. Jedyne pretensje jakie możemy mieć (nie tylko my) to narzucenie regionalnego, górnośląskiego herbu całemu województwu które jak sam dobrze wiesz nie jest przecież jednolite regionalnie. Takie narzucenie (podobnie jest z nazwą województwa) to brak szacunku dla nieśląskich mieszkańców tego województwa i ich własnej regionalnej tożsamości. Pomijając jednak kwestię etyki, to herb województwa śląskiego nie jest także zgodny z zasadami heraldyki, właśnie przez to że nie odnosi się do całości ziem tworzących to województwo. Były inne projekty herbu , niestety lobby "śląskie" (tak jak i teraz)rządziło i dzieliło przy biernej (aktualne dalej)postawie naszych reprezentantów. To nie różnorodność, ale brak szacunku dla różnorodności generuje właśnie antagonizmy.

Z doświadczenia wiem, że bardzo trudno jest przekonać "twardogłowych", i z jednej, i z drugiej strony Przemszy, do dialogu na miarę tej kultury przez wielkie K. Jestem członkiem RAŚ-iu i mogę z całą odpowiedzialnością potwierdzić, że założenia naszego stowarzyszenia są bardziej przyjazne Polakom, a tym bardziej Zagłębiakom, bo są bliżej, niż komukolwiek z Polski mogłoby się wydawać. Niewiedza jest źródłem kłótni, zresztą o pietruszkę. Mam wielu znajomych, prawie przyjaciół, z Zagłębia, na których mógłbym w życiu liczyć bardziej niż na nie jednym Ślązaku. Myślę, że dobra wola jednych i drugich może wiele zdziałać. Na razie geograficznie jesteśmy zdani na siebie nawzajem i tylko przyjazna współpraca może wykształcić między nami wspólny front w walce o samodzielne zarządzanie własnym regionem. Teraz większość decyzji, nawet tych pro "śląskich", wychodzi nie ze Śląska. Gdyby Ślązacy byli wrogo nastawieni do Zagłębiaków, to nie mieszkało by ich tak wiele na Śląsku, i to bardzo często z obustronnym zadowoleniem. Członkowie RAŚ-iu już współpracują z braćmi Zagłębiakami w kwesti prostowania takich gaf dziennikarskich, jak np. "na Śląsku w Sosnowcu". To początek, taki trochę skromny, ale od czegoś trzeba zacząć. Nic tak nie łączy dwóch kultur, jak wspólne działanie na rzecz tych dwóch kultur..... tak mi się wydaje i życzę nam wszystkim wymiernych sukcesów.

Całkowicie się zgadzam! Pielęgnujmy różnice, bo różnorodność to bogactwo. Współpracujemy, bo współpraca to postęp i rozwój. Dobra współpraca jest możliwa pod warunkiem wzajemnego i RÓWNOPRAWNEGO poszanowania, także właśnie tej różnorodności. Pozdrawiam !