E-book o historii Zagłębia Dąbrowskiego:
|
|
2010.07.23 - "Śladami Kiepury" |
Piotr Bielecki
26.07.2010
|
|
Półtora roku trwała walka o wydanie w Sosnowcu odznaki turystycznej upamietniajacej Jana Kiepure. Problemem były (jak to zwykle bywa) pieniadze. Udało sie! Z pomysłem wyszli członkowie „Forum dla Zagłebia Dabrowskiego”, którzy w ten sposób chcieli upamietnic jednego z najsłynniejszych mieszkanców Sosnowca.
- Plan był, ale brakowało pieniedzy na jego realizacje. To po pierwsze swietna promocja miasta, a po drugie kontrpropozycja do pomysłów, które realizowane sa w Krynicy, z która Kiepura tez był zwiazany. Tam organizowane sa wycieczki jego szlakiem. Dlaczego Sosnowiec nie miałby miec swojej rasy jemu poswieconej? Przeciez to jego rodzinne miasto. Prosilismy magistrat o dotacje trzykrotnie.
Cóz - do trzech razy sztuka - mówi Dariusz Jurek z Forum. Na poczatku tego roku sosnowieccy urzednicy
wysupłali potrzebne 2 tys. zł. Te pieniadze pokryły koszt produkcji 200 odznak i druk ksiazeczek, w których wbija sie pieczatki stanowiace potwierdzenie, ze odwiedzilismy miejsce zwiazane z naszym
Chłopakiem. Na miedzianej odznace (nazwanej „Jan Kiepura – Chłopak z Sosnowca”) widnieje wizerunek Kiepury, logo PTTK, logo FdZD oraz dworzec w Sosnowcu. Odznake zaprojektowali Wojciech Pudło i Emil Szer, a w wyznaczeniu trasy pomogła Fundacja im. Jana Kiepury. - Strasznie sie ciesze, bo to dopiero druga odznaka zwiazana scisle z naszym miastem. Pierwsza jest Krajoznawcza Odznaka Miasta Sosnowca - mówi Stanisław Czekalski, prezes sosnowieckiego oddziału PTTK. Jak ja zdobyc? Jak w takim razie zdobyc odznake Chłopaka z Sosnowca? Wycieczke jego sladami trzeba zaczac od oddziału PTTK przy ul. Deblinskiej. Tam nalezy kupic wspomniana juz ksiazeczke (kosztuje 3 zł) i zasiegnac informacji o miejscach, które musimy odwiedzic. - W sumie jest ich szesc. Zaczynamy od pomnika Kiepury na Placu Stulecia. Kolejne to jego dom rodzinny przy ul. Majowej (dawna Miła), do tego popiersie Kiepurów
w szkole muzycznej przy ul. Wawel, dawna szkoła realna, do której uczeszczał (przy ul. Zeromskiego), Klub im. Kiepury i pomnik babci Chłopaka z Sosnowca na cmentarzu przy ul. Smutnej - wylicza Jurek.
Co zrobic w sytuacji, gdy (jak np. przy pomniku na Placu Stulecia) nie ma osoby, która aswiadczyłaby, ze rzeczywiscie odwiedzilismy konkretne miejsce? - Najlepiej przejsc do jakiegos najblizszego punktu, nawet kiosku ruchu i poprosic o przybicie pieczatki w ksiazeczce. Ostatecznie
dowodem moze byc takze własnorecznie zrobione zdjecie - radzi Jurek. No i trzeba przyznac, ze odznaki rozchodza sie jak swieze bułeczki. - W niecałe dwa tygodnie wydalismy juz ponad 20 ksiazeczek uprawniajacych do uzyskania odznaki. Ludzie zaczynaja o nia pytac. Wiem, ze interesuja
sie nia takze krajoznawcy z wielu kranców Polski. To jest spora grupa własciwie kolekcjonerów, którzy jezdza po całym kraju i zbieraja wszystkie mozliwe odznaki - dodaje Czekalski.
Zatem jesli ktos chce przypiac sobie Kiepure w klapie, powinien sie spieszyc, bo przy takim zainteresowaniu do konca wakacji odznak moze zabraknac.
Marcin Dyjas |
|
Brak dodanych komentarzy. Może czas dodać swój?
|
Zaloguj się, aby móc dodać komentarz.
|
Brak ocen. Moe czas doda swoj?
|
|
|